Zacznijmy od tego, że jest to mój pierwszy eyeliner. Kupiłam go pod wpływem nagłego impulsu w Rossmanie. W rąsi trzymałam 2 linerki - Lovely i Vibo. Co wpłyneło na wybór Wibo? Przede wszystkim cena, pojemność i wiele pozytywnych recenzji na jego temat. I nie zawiodłam się! Eyeliner okazał się cudowny! Pomimo, że były to moje pierwsze kreski eyelinerem ani razu nie wyszły mi krzywo, przez co byłam w ogromnym szoku, bo pierwsze próby moich koleżanek kończyły się totalną klapą. Eyeliner ten testowałam w przerónych warunkach. Zaczynając od słonecznych dni, przez ulewy, wiatr aż po opady śniegu. Nigdy mnie nie zawiódł! Bardzo dobrze trzyma się na powiece, do tego ma bardzo głęboką, czarną barwę. Kreski są wyraziście czarne, nie rozmazują się, nie kruszą.. Cudo! Do tego nie obciąża on powiek.. Dla mnie rewelacja i polecam go wszystkim !
Plusy:
* cienki pędzelek
* nasycony czarny kolor
* nie rozmazuje się
* bardzo trwały
* łatwo się zmywa
* cena
* dość szybko zasycha
* nie wysycha w opakowaniu
* wydajny